niedziela, 29 czerwca 2008

Jak słodko

W sobotę rundka rowerem dookoła Poznania. Wieczorem do rodziców (mistrzostwo świata - na PKP pojechałem bez pieniędzy - dobrze, że jest komórka). Wieczorem byłem u rodziców, a w niedzielę rano zawiozłem ich na "zaduszki" do Rajska koło Kalisza.

Tak wyglądają czerwcowe "zaduszki" w Rajsku
A tak truskawki na działce rodziców. Wielkie może nie są, ale za to słodkie i soczyste (ale to już zdjęcie z poniedziałku lub wtorku)

Brak komentarzy: