Jak to jest, że zawsze dowiaduję się za późno? Dlaczego w ubiegłym tygodniu nie widziałem tego plakatu na uczelni? Hélène mówi, że wtedy jeszcze nie wisiał, więc może to nie moja wina. Dzisiaj go zauważyłem, ale było już po ptakach. A mogłem w sobotę tam jechać. Może coś interesującego było. Na pamiątkę został mi plakat, który ściągnąłem ze ściany na uczelni.
poniedziałek, 31 marca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz