sobota, 22 marca 2008

Tagi: sobota, wieczór, piwo, filmowo, Torcy

W towarzystwie Loureeda. Bez zdjęć (nie lubi popularności, a zwłaszcza nie chce, żeby dziennikarze wiedzieli, że był we Francji, tym bardziej, że wylał mi piwo na łóżko - następnym razem siedzi na podłodze!;)) Mimo wszystko dzięki za odwiedziny.

Film 1
"Ensemble, c'est tout" - nie był zły, ale spodziewałem się czegoś lepszego.

Zwiastun filmu.



Film 2
"Les poupées russes"
- już sporo czasu minęło od ostatniego obejrzenia. Nadal świetny. Niedługo przyjdzie pora obejrzeć ponownie "L'auberge espagnole" i tym razem pewnie będę płakał jak bohaterowie na końcu filmu :/

Takie typowe pytania w pewnym wieku.

Brak komentarzy: