Oprócz koncertu wszystko zgadza się. Na koncert się spóźniliśmy (nie szkodzi). Przecież i tak najważniejsze jest towarzystwo, a to jak zwykle było wyśmienite :)
Podziękowania dla:
E.Z. - za organizację,
I.N. - za obecność,
A.H. - za sponsoring (następnym razem ja!).
PS Chyba zacznę leczyć swój egocentryzm.
sobota, 22 marca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz