piątek, 18 kwietnia 2008

Stereotypy...

czyli udowodnij, że nie jesteś wielbłądem.

Koleżanka z grupy poprosiła nas (czyli grupę) o adres e-mail profa od marketingu. Przesłałem pierwszy. Podziękowała mi po polsku!
[[ dziękuję Stanislaw.
życzę przyjemnego wypoczynku (Wódka, wojsko! ) :-)]]

Odpisałem, że wódki nie piję, a wojska staram się unikać. Po chwili taką otrzymałem odpowiedź:
co znaczy mniej więcej to: [[Taaa. Tak mówisz. Ale ja mam informatorów. I Polak, który nie pije wódki, nie jest prawdziwym Polakiem. Ale aby sprawić ci przyjemności i ponieważ są wakacje: Piwo, wojsko!]]

Odpisałem jej, że ma rację, że tak naprawdę jestem Belgiem i poprosiłem, aby nie mówiła o tym nikomu :D

3 komentarze:

Katie pisze...

Stereotyp pijącego Polaka jest znany chyba wszędzie. Pamiętam minę mojego kolegi barmana kiedy poszłam do niego z biletem na darmowego drinka i zamówiłam Redbulla. Zapytał z czym ten redbull, powiedziałam że z lodem.
A jemu opadła szczęka i jeszcze dłuuugo to wspominał - niepijąca Polka ;)

biazol pisze...

Największe zdziwienie wywoływałem w pierwszym semestrze (nawet wśród rodaków), bo wtedy absolutnie żadnego alkoholu nie piłem.

Katie pisze...

skąd ja to znam :)
ja mówiłam ludziom że jako Polka mam alkohol we krwi więc pić nie muszę żeby się dobrze bawić.
I patrząc na mnie, szalejącą zawsze, wierzyli ;)

A w ogóle to dziękuję za kartkę, doszła dzisiaj :D stoi już na parapecie :)