piątek, 5 września 2008

Bibblioteka - to jest to!

Moja ulubiona filia Biblioteki Raczyńskich.
Aż trudno uwierzyć, że ta zabawka jest dla dzieci w wieku do lat dwóch - to wcale nie jest łatwe! Przynajmniej książki na półkach są w sam raz dla mnie.Aha, przy okazji chciałem wspomnieć, że dzisiaj jest wieczór kawalerski mojego ulubionego Czarnucha. Będzie się działo. Oby tylko pozytywnie. Może zaprosili Clarę Morgane - panią, o której marzy połowa Francuzów (druga połowa o Justinie z Timberlake). S ławę zdobyła pozując nago do kalendarzy (przynajmniej takie materiały z nią udało mi się znaleźć kiedyś w sieci). Jak widać, teraz próbuje sił w innej gałęzi show-biznesu.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

ulubiona filia - no no no :)